A couple days ago we have been asked by our Friend (check out her Instagram) if we had a recipe for English muffins. We did.
Kilka dni temu zostaliśmy zapytanie przez naszą Przyjaciółkę (obadajcie jej Instagram), czy nie mamy przepisu na angielskie muffiny. Mamy.
These are possibly the least demanding types of bread I could think of. You don’t even need an oven to make them – you simply bake them on a frying pan, no fat involved.
I made them once before and came to conclusion, that they aren’t very good after they cool down. But I was wrong – simply cut it in two and pop into your toster and they are awesome again. Melt some butter on them while still warm and there you have a nice bun for your kids’ lunch.
The recipe comes from “The Children’s Book of Baking Bread” (ISBN 978-1-4095-8219-9) by Abigail Wheatley and Sam Baer.
Planning
The recipe calls for a bulk rise of about 45 minutes or until doubled in size, then you cut it out and they need another 30 minutes. Mines didn’t grow well enough so it was pretty much one hour each. I think I didn’t add enough yeast.
I haven’t tried, but if you did a second rise in a fridge, you could prepare most in the evening and just cook in the morning.
Prepare a bit of a worktop, a bowl and a spoon, a rolling pin and a round cutter. And a tray for rising.
Ingredients
This is enough for about 16 small ones, 5 cm in diameter
- 225 g strong white bread flour (a bit more for dusting)
- 1 teaspoon fast action yeast (yup, I added less than a half)
- 1/4 teaspoon salt (a small pinch)
- 1/2 teaspoon honey
- 150 ml milk
Preparation
- Put half of the milk in the saucepan together with all the honey and place it on a low heat. Mix it till the honey dissolves. Take it off the cooker once the milk begins to steam. Pour the rest of the milk
- Mix it with flour, yeast and salt until they form a nice dough ball
- Flour the worktop, put the dough on it and knead it for about ten minutes or untill smooth and springy
- Put the dough in a bowl, cover with cling film and leave in a warm place for 45 minutes (or until it doubles in volume)
- Take it out on a worktop dusted with flour, flatten with hands to get rid of excess bubbles and leave for about five minutes to rest
- Flatten the dough with a rolling pin until it’s about 1 cm high. Cut out the shapes and put them on a dusted tray for rising. Roll the remaining dough again and just repeat untill the dough is gone. Cover with a clean tea towel and leave in a warm place for 30 minutes. They are expected to rise to around 2.5 cm. Mines didn’t, they were much lower than that after an hour in warmth, but they still came out great
- Take out a frying pan and place it on a medium heat. After a minute reduce it to low, place the muffins on a pan, cook for 7 minutes on one side, then 7 minutes on the other
- Put on a plate covered with a clean tea towel
It’s really that simple. Eat while still warm or cool down and toast before eating. Goes well with honey, jam or just butter.
To jest chyba najmniej wymagający typ pieczywa, jaki mógłby mi przyjść do głowy. Nawet nie wymaga piekarnika – piecze się na patelni, bez tłuszczu.
Już raz wcześniej je robiłem i wtedy myślałem, że nie są zbyt dobre po wystudzeniu. Ale nie miałem racji – wystarczy rozkroić, opiec w tosterze i znów są świetne. Posmaruj jeszcze ciepłe masłem i masz bułeczkę na drugie śniadanie dla dzieci.
Przepis pochodzi z “The Children’s Book of Baking Bread” (ISBN 978-1-4095-8219-9) autorstwa Abigail Wheatley i Sam Baer.
Planowanie
W przepisie podane jest pierwsze wyrastanie przez 45 minut lub do podwojenia rozmiaru, a potem jeszcze jedno 30 minut. Nasze tak szybko nie rosły, więc mieliśmy właściwie po godzinie. Chyba dałem za mało drożdży.
Nie próbowałem tak robić, ale jeśli drugie wyrastanie zrobisz w lodówce, powinno się dać przygotować wszystko wieczorem i tylko piec rano.
Przygotuj trochę blatu, miskę z łyżką, wałek i okrągły wykrawacz. Jeszcze tackę do wyrastania.
Składniki
Wystarczy na około szesnaście małych muffinów, o średnicy 5 cm
- 225 g mąki pszennej chlebowej (i jeszcze trochę na podsypanie)
- 1 łyżeczkę drożdży instant (dałem mniej niż pół u siebie)
- 1/4 łyżeczki soli (mała szczypta)
- 1/2 łyżeczki miodu
- 150 ml mleka
Przygotowanie
- Wlej pół mleka do garnuszka i dodaj miód. Wstaw na mały ogień i mieszaj do rozpuszczenia miodu. Podgrzewaj aż mleko zacznie parować. Wyłącz ogień i dolej resztę mleka
- Zmieszaj płynną miksturę z mąką, drożdżami i solą, aż połączą się w ładną kulkę ciasta
- Posyp mąką blat, wyłóż ciasto i wyrabiaj przez około dziesięć minut lub do momentu osiągnięcia gładkiego, sprężystego ciasta
- Włóż ciasto do miski, przykryj folią i zostaw w ciepłym miejscu na 45 minut (lub do podwojenia objętości)
- Wyjmij na posypany mąką blat, odgazuj i rozpłaszcz ciasto dłońmi, aby pozbyć się dużych pęcherzyków, i zostaw na około pięć minut, aby odpoczeło
- Rozwałkuj ciasto do 1 cm grubości. Wytnij kształty i połóż na obmączonej tacce do wyrośnięcia. Powtarzaj z pozostałym ciastem aż je całe zużyjesz. Przykryj czystą ściereczką i zostaw w ciepłym miejscu na 30 minut. Powinny urosnąć do około 2,5 cm wysokości. Moje nie urosły nawet po godzinie w cieple, ale wciąż wyszły fajne
- Połóż patelnię na kuchence. Podgrzewaj na średnim ogniu przez minutę, po czym przełącz na mały ogień, wyłóż na nią muffiny i gotuj po 7 minut z każdej strony
- Wyjmij na talerz do ostygnięcia. Jeśli podłożysz czystą ściereczkę kuchenną, nie zaparują od talerza
I to tyle, prawdziwie tak proste. Jedz jeszcze ciepłe lub daj im ostygnąć i tostuj przed jedzeniem. Dobrze smakuje z miodem, dżemem lub wyłącznie z masłem.
Wyglądaja perfekcyjnie. Tu w Warszawie nie ma english muffins, a ja tęsknię za poached eggs na takich własnie muffinach.
Spróbuję wkrótce.
Dzięki, podeślij zdjęcie jak zrobisz 🙂