I live in a place dominated by Turkish culture. Green Lanes in Tottenham is home to some of the best restaurants and cafes, where after having all the koftas, shish, doners and many more you can get some unforgettable baklava with tea. Many cafes sell freshly made gozlemes. I promised one to Helena, but decided to set the bar higher and make them myself.
Mieszkam w miejscu, gdzie dominuje kultura turecka. Green Lanes w Tottenham to lokalizacja kilku z najlepszych restauracji i kawiarni, gdzie po zjedzeniu tych wszystkich koft, shish, donerów i wielu innych, możesz spróbować zniewalająco pysznej baklawy z herbatą. Wiele kawiarni przygotowuje świeże gozlemy. Obiecałem Helence jednego, ale postanowiłem podnieść sobie poprzeczkę i zrobić go samemu.
What are they precisely? A thin yeast-based dough wrapped around a filling, baked on a steel surface. The restaurants usually have a special cooker in the front window and one or two ladies rolling the dough, wrapping the filling and baking them.
I made mines on a barbecue, using a cast iron baking stone. I put it partially over the charcoal to have a hot and a cold side. This way I can control the baking time by moving them around. You can easily make them on a frying pan as well.
I was surprised to see how quickly they get done.
I found the recipe on Ozlemsturkishtable.com. I made a filling inspired by the one they were suggesting, but we had some other left from making pierogi the other day, so we used it as well. You can put pretty much anything inside. The last one I made was with bacon and halloumi cheese. The general rule is to get it reasonably flat so that the filling bakes quickly. Just remember that some types of filling take longer to be prepared than others.
Planning
Get the barbecue hot if you use it, then make the dough, prepare the filling when the dough is proofing, roll the dough and wrap the filling, bake one while preparing another. Getting from nothing to baking took me one hour (including setting up a barbecue).
Make sure the baking surface is hot and the dough is not too sticky. If it is hot, the crust will form and the dough will move around very easily after a couple seconds, but it always sticks at first.
Ingredients
Makes 5-6 flatbreads.
The dough
- 400 g plain wheat flour
- pinch of salt
- 7 g of active dry yeast
- 45 ml olive oil
- 30 ml yogurt. The original recipe mentions fat yogurt. I don’t know how fat is a fat yogurt, so I simply used a Greek style one – it felt it would be the right type
- 260 ml warm water (150 ml to dissolve the yeast and 110 ml to the final dough)
The filling
For the pierogi one visit Dumplings. Pierogi.
For the spinach based one (the preparation involves putting everything in a bowl and kneading with hand until it becomes a sort of a paste):
- 1 small onion, finely chopped
- 200 g washed spinach leaves, coarsely chopped
- 200-240 g cheese (first time I used feta cheese, other time I used simple Polish quark; feta gave stronger flavour, but the quark was really good too)
- 2-3 chilli peppers, chopped (to spice things up)
- salt, pepper (to taste)
Preparation
- Dissolve yeast in 150 ml of warm water, put aside for 5 minutes to get active
- Mix all the dough ingredients
- Divide the dough into balls. The autors made 5, I made 6. They put them floured on a worktop and cover with a cloth, I put them into a bowl. They stuck together so I was simply scooping out portions of dough and was very happy with the result
- Leave for 30 minutes. Prepare the filling now
- Take a portion of dough and roll it flat. Put the filling on one side and cover with other, then pinch the edges together. I tried a couple techniques: just pressing with fingers pressing with a fork, using a folded margin. All worked ok. If I trapped air, I pricked it with fork to release it
- Bake on each side. Flip regularly to warm up the filling without burning the dough. Using the cast iron i put it partially over the fire, having a hot and a warm side. I could juggle the breads to get the perfect effect
- Eat and enjoy
I wasn’t able to get them as flat and big as the ladies make them. I think it has a lot to do with lack of my rolling skills and not having such a nice thin rolling pin (broom stick thin).
You can eat them hot, you can have them cold the following day. Or heat them up.
The first time I didn’t have any yogurt available, so I used milk instead. Yogurt works better.
I did the rolling and wrapping in the garden which was very handy, as I could do some mess without a lot of cleaning and could look at the barbecue while rolling the dough. Highly recommended.
Helena demanded that I make them every day now. She even stops asking for one in front of a shop when told I would be making them. Guess that’s all the feedback that I need.
Gozlem to cienki chlebek na drożdżach, z nadzieniem w środku, pieczony na blasze. W restauracjach jest zazwyczaj specjalne urządzenie do pieczenia, ulokowane we frontowym oknie. Siedzą przy nim dwie panie, które wałkują ciasto, nadziewają i pieczą je.
Ja swoje zrobiłem na grillu, używając płyty żeliwnej. Umieściłem ją częściowo nad węglem, aby mieć ciepłą i zimną stronę. W ten sposób mogłem kontrolować pieczenie, przesuwając chlebek w lewo lub prawo. Można też łatwo zrobić je na patelni.
Byłem zaskoczony, jak szybko je się robi.
Przepis pochodzi z Ozlemsturkishtable.com. Przy nadzieniu sugerowałem się przepisem z tej strony, ale wykorzystałem też inne, które zostało z lepienia pierogów. W środku możesz umieścić właściwie wszystko. Zrobiłem nawet jednego z boczkiem i serem halloumi. Generalna zasada jest taka, że placka powinno się dać rozpłaszczyć, aby nadzienie szybko się upiekło. Pamiętaj tylko, że niektóre nadzienia mogą wymagać więcej czasu na przygotowanie.
Planowanie
Nastaw grilla, jeśli zamierzasz go użyć. Przygotuj ciasto, nadzienie, ulep gozlema i piecz na przemian z szykowaniem kolejnego. Zacząłem piec w godzinę od rozpoczęcia rozgrzewania grilla.
Upewnij się, że powierzchnia do pieczenia jest gorąca, a ciasto nie jest zbyt lepkie. Jeśli będzie gorąca, ciasto co prawda się przyklei, ale po kilku sekundach skórka się uformuje i będzie się łatwo przesuwać.
Składniki
Wystarczy na 5-6 chlebków
Ciasto
- 400 g mąki tortowej
- szczypta soli
- 7 g drożdży suchych
- 45 ml oliwy z oliwek
- 30 ml jogurtu. Oryginalny przepis mówi o jogurcie z tłustego mleka. Nie wiem co to oznacza, ale wziąłem jogurt typu greckiego i rezultat był zadowalający
- 260 ml ciepłej wody (150 ml do rozrobienia drożdży, reszta do ciasta)
Nadzienie
Nadzienie na ruskie jest tu: visit Dumplings. Pierogi.
Nadzienie ze szpinakiem (przygotowanie wymaga zmieszania wszystkiego w misce i wyrobienia, aby zrobiła się z tego pasta):
- 1 mała cebula, drobno pokrojona
- 200 g umytych liści szpinaku, grubo pokrojonych
- 200-240 g sera (pierwotnie użyłem fety, za drugim razem zwykłego polskiego twarogu; feta dała wyrazistszy smak, ale twaróg też był bardzo dobry)
- 2-3 papryczki chilli (dla wzmocnienia smaku)
- sól, pieprz (do smaku)
Przygotowanie
- Rozrób drożdże w 150 ml wody i odłóż na 5 minut
- Połącz wszystkie składniki ciasta
- Podziel na kulki. Autorzy zrobili 5, ja 6. Oni obtoczyli je mąką i przykryli ściereczką, ja umieściłem pod folią w misce. Skleiły się, więc ostatecznie wybierałem na nowo porcje ciasta do wyrobienia. Byłem zadowolony rezultatem
- Pozostaw na 30 minut. Przygotuj nadzienie
- Weź porcję ciasta, rozwałkuj, połóż na połowie nadzienie, przykryj drugą i sklej krawędzie. Użyłem kilku technik – zwykłe zgniatanie, ugniatanie widelcem i zakładka. Wszystkie wyszły zadowalająco. Jeśli zamknąłem za dużo powietrza, nakłuwałem widelcem aby je wypuścić
- Piecz na każdej stronie. Regularnie odwracaj, aby zagrzać nadzienie bez spalenia ciasta. Dzięki opisanemu powyżej ułożeniu płyty żeliwnej, mogłem dawać chlebkowi czas, aby nieco wystygło mu ciasto, aby nie spiec go
- Smacznego
Nie udało mi się zrobić tak płaskich i dużych, jak robiąto panie w kawiarniach. Myślę że głównie wynika to z braku wprawy i zbyt grubego wałka.
Możesz je jeść na ciepło, na zimno następnego dnia, lub podgrzać. Posiłek uniwersalny jak pizza.
Za pierwszym razem nie miałem jogurtu, więc użyłem mleka. Z jogurtem wychodzi lepiej.
Przygotowywałem gozlemy na Makłowicza, w ogrodzie, co było bardzo wygodne, bo mogłem zrobić bałagan i zmieść mąkę na ziemię, a potem umyć miski. Poza tym grill był blisko i łatwo było latać do niego od stołu niż z kuchni. Polecam.
Helena zażyczyła sobie, abym teraz piekł je codziennie. Nawet przestała wołać gozlema gdy mija kawiarnię z nimi. To chyba cała ocena, jakiej potrzebuję.
One Reply to “Gozleme”