Happy Pancake Tuesday! It’s time to wrap up the week of greasy insanity. Let’s make it with waffles.
Szczęśliwego Naleśnikowego Wtorku! Czas zakończyć tydzień tłustego absurdu. Zrobimy to goframi.
Notes on learning
Happy Pancake Tuesday! It’s time to wrap up the week of greasy insanity. Let’s make it with waffles.
Szczęśliwego Naleśnikowego Wtorku! Czas zakończyć tydzień tłustego absurdu. Zrobimy to goframi.
This one stuck with us quite a while ago. Not long after we have started baking, we were looking for a white loaf to enjoy. Looking around we found two – Gosia’s simple white bread and my plain wheat-rye. We call it Tarzynkowy, as it was published on Tarzynkowo blog.
Ten przepis przyczepił się do nas jakiś czas temu. Niedługo po tym jak zaczęliśmy piec w Anglii, szukaliśmy przepisu na fajny biały chleb. Znaleźliśmy dwa – Gosia prosty biały chleb, a ja ten, zwykły pszenno-żytni. Nazywamy go Tarzynkowy, bo pochodzi z bloga Tarzynkowo. Continue reading “Tarzynkowy Bread. Chleb Tarzynkowy.”
Just east of Poland is a number of countries where bread is a totally different experience than the one in Poland. I chose Lithuanian bread as the first to try and make.
Na wschód od Polski znajduje się kilka państw, gdzie chleb to całkiem inne doświadczenie niż ten w Polsce. Wybrałem chleb litewski jako pierwszy do spróbowania.
Sometimes you get too much starter. You may decide to throw some away, but you may also decide to keep it and make use of it. This recipe is one of ideas to handle the surplus.
Czasem będziesz mieć zbyt dużo zakwasu. Możesz trochę wyrzucić, ale możesz go wykorzystać. Ten przepis jest jednym z przykładów, jak poradzić sobie z naddatkiem.
While being crazy about trying to make everything bread related, and the rest, there are three types that we bake regularly. This is the last recipe from that list.
Choć mam bzika na punkcie próbowania robienia wszystkiego związanego z chlebem, i pozostałych, są trzy rodzaje, które pieczemy regularnie. To jest ostatni z tej listy. Continue reading “White wheat-rye bread. Biały chleb pszenno-żytni.”
There are the types of bread that we bake almost every week. The first one is the simple rye, the second one is a white loaf that we will write about soon. This is the third one.
Są trzy rodzaje chleba, które pieczemy niemal każdego tygodnia. Pierwszy jest prosty żytni, drugi to biały, o którym napiszemy wkrótce. Ten jest trzeci. Continue reading “The Seedy Bread. Chleb ziarnisty.”
Every now and then we try to bake something different to an everyday bread. This one attracted me because of obvious links to Silesia region of Poland. I don’t even know if it is a proper recipe, but the bread is very tasty.
Co jakiś czas staramy się upiec coś innego niż rzeczy, które piekliśmy dotychczas. Ten przepis mnie skusił oczywistym powiązaniem ze Śląskiem. Nie wiem nawet, czy to jest poprawny przepis, ale chleb jest bardzo smaczny.
Continue reading “Silesian sourdough. Chleb śląski na zakwasie”
Today I’m providing one of the recipes that we worked out on our own. It’s one of those “I wonder if this works” attempts, and one of few that actually have worked. It is very simple and many people like it.
Dziś przedstawiam jeden z przepisów, które opracowaliśmy samodzielnie. To jedno z podejść typu “ciekawe czy to się uda” i jedno z nielicznych, które się udały. Jest bardzo prosty i wiele osób go lubi. Continue reading “Simple rye bread. Prosty chleb żytni”
I don’t know what’s so special about sourdough precisely, but there is something. It is one of examples of how humans managed to make nature work for him, when they works for nature. It stands in one line with other fermented foods like sauerkraut, żurek, or cucumbers in brine. And beer, wine, cider.
Nie wiem, co dokładnie jest takiego wyjątkowego w zakwasie, ale coś jest. To jeden z przykładów jak człowiek zdołał sprawić, by natura pracowała dla niego, gdy on pracuje dla natury. W tej samej grupie jest też kapusta kiszona, żurek czy ogórki kiszone. I piwo, wino, cydr.
It happened again. In the morning I get up, open the bread box – all gone.
Znów to samo. Rano wstaję, otwieram chlebak – pusto.
Continue reading “Almost five grains bread. Chleb “prawie pięć ziaren””